Nieprzemijalni

Handel i renowacja antyków


Maj 24, 2020

Staroci i przyjaźni nam trzeba – relacja ze zlotu

Zapach grillowanej kiełbasy i szaszłyków unosił się w powietrzu. Słychać było głośny śmiech uczestników zlotu miłośników staroci. Ich oczom  ukazywały się przedmioty nie z tej epoki.  Mogli usłyszeć opowieści, niczym rodem wyjęte z ,,Indiany Jonesa”.  Tak właśnie wyglądał 25.05.2019 roku. Z chęcią cofniemy się w czasie i powspominany, co wydarzyło się tego  niezwykłego dnia.

Miłośnicy staroci mogli nie tylko napełnić swoje żołądki, ale i zaspokoić głód wiedzy.

Miłośnicy staroci mogli nie tylko napełnić swoje żołądki, ale i zaspokoić głód wiedzy.

Miłość do staroci nie rdzewieje

Na początku zjazdu przemówienie wygłosiła ur.1935 wybitna polska archeolog profesor X. Y. Wspominała ona swoje wyprawy do m.in. Egiptu, Jordanii czy Meksyku. Jej opowieści brzmiały jak fabuła filmu przygodowego. Pani archeolog zwróciła się do wszystkich zebranych z apelem, aby nadal pozostali wrażliwymi pasjonatami, z poszanowaniem do staroci. Szanując przedmioty, okazujemy jednocześnie szacunek innym cywilizacjom i ich dokonaniom. Pani profesor po przemówieniu usłyszała gromkie brawa i dostała bukiet kwiatów.

Zlot fanów staroci jest również okazją do spotkania znajomych z dawnych lat. Pani Krystyna (której perypetie opisaliśmy we wcześniejszym artykule ) zobaczyła się po 20 latach ze swoim przyjacielem z dzieciństwa. Zmienił się nie do poznania. Pan Zdzisław to kolekcjoner obrazów, który podchodzi do dzieł sztuki z niezwykłą tkliwością (chętnie każdemu pokazywał zdjęcia swojego zbioru).  Przyjaciele przegadali ze sobą cały zlot, poruszając nie tylko tematy dotyczące staroci.

Młoda krew

– Koleżanki często się mnie pytają skąd mam taką ładną biżuterię. Zawsze się wtedy śmieję, że wyszperałam ze staroci – powiedziała jedna z uczestniczek zlotu. Choć Kinga ma dopiero 18 lat, to w jej kuferku dominują długie, białe perły. Dziewczyna przyznała, że lata 20. i 30. XX wieku to jest ulubiony okres w modzie. Natomiast na zjeździe była po raz pierwszy, lecz podobało się jej tu na tyle, że obiecała pojawić się ponownie ze znajomymi.

Póki co, Kinga miała okazję zintegrować się z innymi uczestnikami zlotu. Pomocne ku temu było ognisko, wokół którego zgromadzili się fani staroci. Każdy mógł zabrać głos i opowiedzieć o swoich zbiorach (jakiego typu przedmioty kolekcjonuje, kiedy i jak zaczęła się ta przygoda). Nie zabrakło również zwierzeń, na przykład z posiadania  manii chomikowania. Niektórzy traktują antyki jako ozdoby, zaspokajające ich zmysły estetyczne, inni jako symbole minionych czasów.

 

Nieprzemijalne więzi

Jest nam, jako firmie niezwykle miło, że oprócz świadczenia usług handlowych i renowacyjnych, udaje nam się również tworzyć społeczność. Na naszych mediach społecznościowych obserwuje nas wielu miłośników staroci. My również followujemy wiele ciekawych profili. Mamy wielką nadzieję, że ci pasjonaci dołączą do nas podczas kolejnego zjazdu.

Zapraszamy na naszego Instagrama po więcej zdjęć ze zlotu.

Nieprzemijalni

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *